Mam na imię Pysique :)
i właśnie, przed chwilą przyjechałam do Kociego Hotelu Bella.
Jestem tu pierwszy raz, a więc, najpierw popatrzyłam jak odjeżdża moja ukochana Pani,
Wszyscy się głowili, łącznie z Panią zoopsycholog, jak ja się tu odnajdę, bo podobno jestem bardzo wrażliwą kicią...
...ale coś mi się wydaje że tu jest całkiem spoko ...a więc
luzik :))
nie martwcie się o mnie, a ja tymczasem chyba się zdrzemnę ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz